Już dziś, czyli 7 kwietnia 2016 roku zaczyna się 4 edycja Warszawskiego Festiwalu Piwa. To jedna z najważniejszych imprez piwnych w naszym kraju. Jak zwykle nie zabraknie czołówki polskich browarów rzemieślniczych oraz piwnych premier. Uzupełnieniem dla polskich rzemieślników będzie coraz większa reprezentacja browarów zagranicznych. Jak oceniają organizatorzy, do spróbowania będzie ponad 400 piw beczkowych, w tym prawie 80 z nich to premiery! Do tego musimy jeszcze doliczyć butelkową ofertę piw z całego świata, przez co otrzymujemy przerażającą ilość potencjalnych piw do spróbowania.
W wyborze piw pomoże nam festiwalowa aplikacja, dostępna na smartfony z systemem Android oraz iOS. Polecam zainstalować i korzystać. Ale człowiek żyje nie tylko aplikacjami. Dlatego postanowiłem nieco Wam pomóc w przybliżeniu festiwalowej oferty, dodając do propozycji poziom alkoholu.

Warszawski Festiwal Piwa

Warszawski Festiwal Piwa

Najważniejszą premierą Warszawskiego Festiwalu Piwa jest oczywiście Grand Prix Warszawskiego Konkursu Piw Domowych. Przypomnę, że poprzednią 4 edycję konkursu wygrał Łukasz Kubicki piwem w stylu American Barley Wine (8.1% alko), które uwarzone zostało w browarze PINTA. Właśnie na stoisku Pinty będziecie mogli spróbować Grand Prixa.

PINTA Grand Prix American Barley Wine

PINTA Grand Prix American Barley Wine

Skoro już przy Pincie jesteśmy  to należy wspomnieć o kilku piwach. All Ryed! (5.8% alko) to żytni lager chmielony na zimno uwarzony w kooperacji z estońskim browarem Tanker. Następną ciekawostką jest Bałtyk-Pacific Colaboration Porter (8.5% alko), wariacja na temat porteru bałtyckiego uwarzona w Japonii z Baird Brewing. Warto też sięgnąć po debiutujące na 4 BGM Table Brett czyli lekkie 3% piwo, fermentowane aż 6 szczepami dzikich drożdży. Jeżeli nie mieliście okazji spróbować wcześniej, to rozważcie jeszcze Kwas Epsilon (6% alko), piwo fermentowane bakteriami laktobacilus oraz Modern Drinking (IPA, 6.5% alko).

AleBrowar wreszcie zaserwuje nam długo wyczekiwaną imperialną wersję swojego kultowego Smoky Joe (9.8% alko), leżakowanego z płatkami dębowymi z beczki po whisky. Po za tym na stoisku Alebrowaru spróbujemy dwóch kooperacyjnych premier: chmielone amerykańskimi chmielami, moje ukochane Grodziskie (3.6%), uwarzone z browarem Nepomucen oraz leżakowaną w beczce wersję Kiss the Beast (8.5% alko), przygotowaną w kooperacji z browarem Birbant. Oczywiście możecie liczyć na obowiązkowe punkty programu takie jak Black Hope (6.2% alko), Crazy Mike (9% alko) i Rowing Jack (6.2% alko).

AleBrowar Imperialny Smoky Joe

AleBrowar Imperialny Smoky Joe

Browar Artezan również nie będzie nas oszczędzał. Oprócz znanych i cenionych piw jak Preparat (wędzony Barley Wine zwykły i beczkowy, 9% alko) i leżakowany w beczce Samiec Alfa (11% alko), browar zaprezentuje 4 premiery.
Transformator (10%) to modny za granicą blend topowych piw. W tym wypadku Preparatu Samca Alfa. Piwo dodatkowo trafiło do leżakowania do beczek po burbonie, co na pewno nada mu kolorytu. Kolejnym premierowym piwem leżakowanym w beczkach po burbonie jest żytni porter o nazwie Kazimierz (6.5%). F jak Funk (6%) to leżakowane w beczce piwo, fermentowane dziki drożdżami, punkt obowiązkowy dla wszystkich fanów dzikusów. Ostatnią nowością będzie … a jakże … pils o nazwie Złoty Pisiont (5%) chmielony amerykańskimi chmielami Simcoe i Amarillo.

Artezan Transformator

Artezan Transformator

Browar Birbant oprócz kooperacji z Alebrowarem zaprezentuje 3 premiery. Najważniejszą jest P.I.S. & Love (10.5%) RIS leżakowany w beczce po niemieckiej whisky. Do tego IPA – Hopsbant Fresh IPA (6,7%) dochmielana przy pomocy kosmicznie wyglądającego dochmielacza o nazwie Hopsbant. Ostatnią premierą jest Jamarillo (5.,6%), piwo w stylu California Common. Warto też spróbować RIS Blended czyli blendu piw leżakowanych w beczkach po whisky, rumie i burbonie.

Browar Brokreacja przygotował dwie premierowe wersje The Gravedigger (10.3%) – RISa leżakowanego w beczkach po Whisky i hiszpańskiej brandy. Oczywiście wersja nie beczkowa również ma być dostępna.

Browar Jana uwarzył RISa – Zajcew (11%) oraz wędzony Stout – John Smoker (6.2%).

Browar Faktoria zaprezentuje dwie premierowe IPA: białą (Clarity Jane,) i podwójną ciemną (DeadWood).

Do Browaru Stu Mostów warto zajrzeć na żytniego RISa WRCLW Rye RIS (10.2%) serwowanego w dwóch wariantach, zwykłej i leżakowanej w beczce. Dla orzeźwienia warto też sięgnąć po klasyczną pszenicę czyli WRCLW Hefeweizen (4.5%).

Cherry Gose (5.8%) to z kolei owocowa propozycja browaru Hopium. Na festiwalu browar zaprezentuje jeszcze klasycznego bittera (Brad Bitt, 5.1% alko).

Browar Kingpin oprócz sztandarowych wyrobów takich jak Mandarin (7.3%) i Geezer (6.4%) zaprezentuje 3 nowości. Na pewno dużą ciekawostką będzie leżakowane w beczce po rumie Muerto (piwo dyniowe, 7% alko). Do tego Aficionado (7%) czyli coś dla fanów słodu do whisky oraz kawy i herbaty w jednym. Listę nowości zamyka kooperacyjny From Dusk (Robust Porter z dodatkami, 6.4%) uwarzony w kooperacji z Pracownią Piwa.

Browar Kingpin Muerto Rum BA

Browar Kingpin Muerto Rum BA

Browar Maryensztadt zaprezentuje Żywot Barley’a (9.2%), piwo w stylu Barley Wine oraz lagera wiedeńskiego (Warszawsko-Wiedeński, 5.5%). Ale jeżeli będzie to Wasze pierwsze spotkanie z tym browarem to sięgnijcie jeszcze po Polish Hop(e) (5.5%) chmielonego polskimi chmielami.

Browar Nepomucen oprócz kooperacyjnego Grodzisza zaprezentuje dymiony lager o nazwie Dyminy (5%). Warto sięgnąć również po Żytnie Wędzone AIPA (5.6%), Black IPA (5.5%) czy Pilsa Tomyskiego (4.6%) nachmielonego odtwarzaną odmianą polskiego chmielu.

Browar Olimp będzie chciał nas orzeźwić Mają (4.9%) – kwaśnym alem „wzmocnionym” sokiem z marakui i chmielonym na zimno amerykańskimi chmielami. Po za tym pojawi się Hades Gone Wild (12%) czyli dziki RIS i dwa piwa leżakowane w beczkach: Hefajstos (stout wędzony, 5%) i Kentauros (podwójny koźlak, 7.5%).

Piwne Podziemie zaprezentuje aż 7 nowości w tym dwie naprawdę grube. Katastorfa Double (7.4%) to mocniejsza wersja zbierającej świetne recenzje Katastorfy. Piwo powstało w kooperacji z warszawskimi Samymi Kraftami i domowym browarem Latający Rosomak. Do tego Kosiarz Umysłów (10%), RIS leżakowany z kawą , wanilią i ostrymi papryczkami. Ja ostrzę sobie jeszcze zęby na kwaśnego Berlinera (4.2%) z dodatkiem soku z grepfrutów oraz słone Gose (4.2%) z dodatkiem kiwi i limonek.

Piwne Podziemie Kosiarz Umysłów

Piwne Podziemie Kosiarz Umysłów

Browar Perun zaprezentuje Dziedzictwo Kaskada (5.5%), ale chmielony Cascade PL – amerykańską odmianą chmielu, ale uprawianą w Polsce.

Browar Podgórz razem z krakowską Strefą Piwa przygotował Czerwoną Strzałę (5%), Red Ale’a z dodatkiem herbaty Li Zhi, oraz leżakowanego 6 miesięcy koźlaka o nazwie Raz Kozie Śmierć (6%). W razie czego pragnienie ugasimy nieocenioną Sheldonadą i Space Shipem, dwoma lekkimi i świetnie pachnącymi piwami.

Pracownia Piwa zaprezentuje trzy nowe wersje swojego RISa – Mr Hard’s Rocks z dodatkiem laktozy (Milk, 8,8% alko) oraz słodu wędzonego torfem (Peated, 10% alko). Ta druga wersja ma być dostępny w wersji zwykłej i leżakowanej w beczce. Kolejną premierą będzie 500! (7.4%). Jubileuszowy, słony Robust Porter uwarzony z okazji 500 ważenia. Ale nie zabraknie również lekkiej klasyki czyli Hey Now (3,8%) i Dwóch Smoków (5,8%).

Pracownia Piwa Mr. Hard's Rocks Peated

Pracownia Piwa Mr. Hard’s Rocks Peated

Browar Profesja przyjeżdża do Warszawy z premierowym Extra Special Bitterem o nazwie Kamerdyner (5.5%), ale ja ostrzę sobie zęby na Bimbrownika (6.4%) czyli torfowe żytnie IPA.

Browar Reden zaprezentuje Master of Grains (4.5%) piwo wielozbożowe powstałe w kooperacji z warszawskim pubem Jabeerwacky. Ale warto również sięgnąć po debiutującego na BGM Bizon Bocka (7%) – koźlaka pszenicznego fermentowanego m.in. drożdzami szampańskimi. Dodatkowo piwo leżakowało z trawą żubrową.

Browar Setka zaprezentuje Sigle Hop Citra Pils (4.5%), ale polecam również sięgnąć po Apollo 19 (7.8%).

Premierowymi piwami z browaru Szałpiw będą Petronelka (saison z jałowcem, 6.4%) oraz nowa wersja Śrupa z pieprzem (6%). Jednak nie zapomnijcie o innych piwach z tego browaru, np. zwycięskim na BGM4 Tenacious Blackberry (kwaśne piwo z jeżynami, 5.8%) czy Fest Bubie (quadrupel, 11% alko).

Trzech Kumpli zaprezentuje dwa skrajne piwa. Na początek lekki Starter, piwo w stylu American Easy Saison, mający tylko 3,6% alkoholu oraz Tripadelic konkretny AmericanTripel (8,6% alko) uwarzony w kooperacji z Piwnym Podziemiem.

Na zakończenie Browar Widawa. m.in. wyleżakowany w beczce wędzony Porter Bałtycki (10,5% alko). Ciekawie zapowiadają się też 3 wersje dzikiego Imperialnego Stoutu – Imperial Wild Black Kiss (8,2% alko), w wersji standardowej oraz w leżakowanej w beczkach po burbonie i rumie. Uzupełnieniem jest Kuna (4,7% alko) – lekka APA warzona z dodatkiem słodu do whisky.

Jak widzicie różnorodność piw jest naprawdę spora więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie. A ofertę polskich browarów uzupełniają jeszcze zagraniczni goście. Ja wspomnę tylko o kilku. Na pewno warto odwiedzić stoisko szwedzkiego Omnipollo gdzie dostępna będzie  limitowana Noa Bourbon BA (powstało tylko 10 beczek!), Bianca Raspberry Gose – kwaśne gose z malinami, oraz kremową i mało goryczkową Milkshake IPA.

Na stoisku Heritage będzie dostępnych kilka owocowych ciekawostek z włoskiego browaru Birrificio Stradaregina.

Oczywiście nie jest to pełna lista piw wartych do spróbowania. Do tego zawsze coś może się zmienić. Dlatego polecam śledzić informację ze swoich ulubionych browarów na serwisach społecznościowych.

Na koniec przypomnę, że na Festiwalu nie zabraknie wykładów, prezentacji, wręczenia kolejnego tytułu Grand Prix 5 WKPD i oczywiście dobrego jedzenia.  W tej ostatniej kwestii polecam kultowe ozorki z Chyżego Wołu oraz kanapkę z matiasem w Sztuce Śledzia.

Życzę miłej zabawy i wielu nowych piwnych wrażeń.

Podziel się:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • email
  • Twitter
  • Wykop
  • Add to favorites