77 Lager- BrewDog

W pierwszej rundzie szkocki zawodnik, wystawia… lagera. Palpitacji serca dostają obrońcy ejlowej tradycji: to my tu walczymy z piwami dolnej fermentacji, pielęgnujemy wartości a Oni nam kłody pod nogi rzucają! Mało tego, goście pakują piwo w puszkę i kierują do szerokiej dystrybucji w Tesco. I to mają być odnowiciele brytyjskiego piwowarstwa?

BrewDog postanowił pokazać niedowiarkom, że pilsner może mieć smaki i zapach. Dla nas jest to raczej oczywiste :) ale na tamtejszym rynku lager jest serwowany prawie wyłącznie przez koncerny piwowarskie. Jaki jest tego skutek, chyba wiecie sami. Piwo zostało wprowadzone na rynek w 2009 r. i jest opozycja dla marek takich jak Becks, Stella Artois czy Calsberg. Panowie James i Martin nie byliby sobą gdyby nie spróbowali nadać mu indywidualny charakter, w ten sposób powstał brytyjski pilsner. Różni się on znacząco od swoich czeskich czy niemieckich kuzynów. Największe zmiany dotyczą receptury. Podstawę zasypu w 77 lagerze stanowi charakterystyczny dla górniaków słód Pale Ale, uzupełniony mniejszymi ilościami słodu Karmelowego i Monachijskiego. Goryczkę i aromat zapewnia zestaw amerykańskich chmieli: Chinook, Amarillo, Cascade i/lub Moteoka. 77 lager ma 4,9 % zawartości alkoholu, goryczka mierzona w IBU (International Bittering Units) wynosi 35 jednostek.

Czy eksperymenty szalonych szkotów można udać za udany?

77 Lager- BrewDog

| Browar: BrewDog
| Nazwa: 77 Lager (ekst. b/d wag. alko. 4,9 % obj.)
| Gatunek: pilsner brytyjski :)
| Metka: Przekazane do testów przez Jacka

Opakowanie: Industrialna stylistyka etykiet BrewDoga jest rozpoznawalna na całym świecie. Mi się ona podoba i kupuję ją bez zająknięcia. Centralną część stanowi białe logo browaru, umieszczone na granatowej etykiecie. Kapsel biały z niebieskim psem i napisem „BrewDog”. Nie zabrakło również historii na temat magi piwa i zbawienia jakie niesie zastałemu rynkowi szkocki browar. Ogólnie na duży plus.

77 Lager- BrewDog

Kolor: Jasno złoty, lekko mglisty.*

Piana: Wybitna, bardzo wysoka od nalania aż po ostatni łyk. Faktura małych do średnich pęcherzyków, kolor biały.

Zapach: Chyba najmocniejsza strona tego piwa. Aromat zachwyca intensywnością i wyrazistością. Początkowo dominuje chmiel z nutami ziołowymi- ostrymi, niemal pieprzowymi. Nieco później czuć owoce, ze szczególnym uwzględnieniem cytrusów, niechybnie amerykańskie odmiany chmielu. Wrażenie jest ciekawe.

Smak: 77 Lager jest piwem jednowymiarowym. Czy to źle? Musicie sobie odpowiedzieć na to pytanie sami. Piwo BrewDoga jest goryczkowe i wyrawne. W kategorii pilsnera określiłbym tą goryczkę jako wysoką. Poza tym w smaku wyczuć można chmiel, zioła i odrobinę owoców, brakuje słodowej bazy.

Podsumowanie: Szczerze powiedziawszy, nie wiem jakie jest pozycjonowanie cenowe 77 Lagera, jednak w zestawieniu z piwami koncernowymi wypada wspaniale. Na wyższy poziomie jest gorzej, bez trudu mogę wskazać kilka lepszych lagerów. Nie samym chmielem człowiek żyje…

Ocena:

Bez dwóch zdań 1:0 dla Shepherd Name

* w pierwszym momencie myślałem, że piwo było chmielone na zimno , szybki research i widzę 77 Lager powinien być klarowny. Czyżby więc piwo źle zniosło podróż ze Szkocji do Polski? W smaku nie wyczułem żadnych objawów zestarzenia/zepsucia.

Podziel się:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • email
  • Twitter
  • Wykop
  • Add to favorites