Przerywam na chwilę degustację piw z browarów przemysłowych i wracamy do tego co tygryski lubią najbardziej. Pisząc o mocnych lagerach uświadomiłem sobie że ten popularny styl zupełnie zaniedbałem dlatego dziś Ciechan Mocne Niepasteryzowane. Nie jestem fanem tego rodzaju trunków ale od czasu do czasu w zimne wieczory dobrze wypić coś mocniejszego. Piwo jest produktem niepasteryzowanym o parametrach ekstrakt 14,1 % alkohol 7%, termin przydatności do spożycia 28 dni. Piwo w ofercie browaru jest od końca 2004 roku zdążyło w tym czasie ugruntować sobie pozycję jednego z najlepszych strongów z browarów regionalnych. Piwo to regularnie odnosi sukcesy w plebiscytach i konkursach dla piwoszy, w zeszłym roku zajęło trzecie miejsce w plebiscycie browar.biz na mocnego lagera.
Ciechan jest browarem który ma chyba jedną z lepszych dystrybucji w branży dlatego ich piwa są łatwo dostępne i mogą stanowić realną alternatywę dla piwa z koncernów. Jakiś czas temu Ciechan Mocny miał mały zjazd i mocno mi nie smakował od tego czasu go nie próbowałem. Zobaczmy jak się to piwo teraz prezentuje smakowo.
| Browar: Ciechan
| Nazwa: Mocne Niepasteryzowane (ekst. 14,1 % alko. 7 % obj)
| Gatunek: jasne mocne (strong lager)
| Metka: Zakupione w Chmielnym za 3,2 zł
Opakowanie: Koń jaki jest każdy widzi, wszystkie piwa z browary mają jednakową stylistykę. Tym razie, obwoluta etykiety oraz krawatka jest w kolorze czerwonym. Kapsel również standardowy.
Kolor: Naprawdę robi wrażenie, bardzo głębokie złoto przechodzące w bursztyn, idealnie klarowne. Pasuje do ekstraktu i mocy trunku w szklance widać intensywnie pracujące bąbelki CO2.
Piana: Piana niestety jest licha, klasyczna kompotówka, niewielki kożuszek który szybko się redukuje. Ogólnie rzecz biorąc słabizna.
Zapach: Solidny zdecydowany aromat słodowy z nutami chmielowymi, chwali się.
Smak: Piwo które dla mnie kiedyś było archetypem strong lagera wyraźnie obniżyło loty, w porównaniu do lat minionych. Smakuje oczywiście bardzo dobrze ale kiedyś było wręcz idealne, być może to skutek coraz większej popularności wyrobów Ciechana. Smak jest zdecydowanie słodowy na szczęście bez słodkiego posmaku, goryczka na średnik poziomie, piwo nadal jest dobrze zbalansowane i mimo nielichej mocy nie czuć w nim alkoholu.
Podsumowanie: Jest to trunek smaczniejszy od wszystkich mocnych piw koncernowych jakie piłem, ale do ideału jeszcze (a właściwie już) mu trochę brakuje. Jeśli ktoś jest smakoszem mocnych piw powinien go spróbować. Niestety piwo ma wyraźne wahania formy, i nie wiadomo na co się trafi.
Ocena:
17 grudnia 2010 at 18:17
ostatnio zakupiłem i ledwo wypiłem, to samo z Wybornym. zdziwiłem sie bardzo, bo swojego czasu piłem dużo Mocnego i Wybornego i uważałem je za najlepsze piwa tak dobrze dostępne i tanie. więc forma spadła i aż strach kupować kolejne…
5 czerwca 2011 at 21:25
kolega z konkurencji, najlepsze piwko pod słońcem, zarówno mocne jak i wyborowe, Ciężko kupić w
browarze świeże bo warszawiaki na pniu wykupują,
wystarczy na Nowy Świat się przejść.
pozdrawiam i polecam
19 września 2011 at 12:22
Niestety mocno zniechęciłem się do tego piwka.. W ostatnim czasie dwa razy trafiłem na „kwas”. Trochę odechciewa się sięgać po następne, gdy otwiera się piwko z nadzieją zaspokojenia pragnienia, a już przed degustacją nos wywołuje alarm.
Gdy miałem wybór Ciechan Mocne – Świeże Mazurskie, przeważnie wybierałem Ciechana, czas to zmienić.
19 września 2011 at 12:29
Ja również dwukrotnie miałem problemy najpierw z Lwówkiem a teraz z Ciechanem.
24 września 2011 at 16:26
Właśnie kupiłem w Gdyni. Rewelacja, wspaniały, „lekki”, „kwiatowy” zapach, kapitalny smak – gdybym nie wiedział to bym powiedział, że to jakiś lekki browar poniżej 5% alkoholu. Jedynie piana mierna.. Dla mnie to chyba najlepszy mocny lager wśród polskich piw !
5 stycznia 2012 at 19:26
Bardzo dobre piwo
4 czerwca 2015 at 22:37
Dzisiaj zakupiłem Jubilata. U mnie neettisy piana nie utrzymała się wcale, mimo tego że lałem zdecydowanie bardziej na pianę niż na wideo . Szkoda.Wysycenie jak się zastanowić to faktycznie, leciutkie, ledwo ledwo. Ale nie przeszkadza mi to. Lepszy niedosyt niż przesycenie. Z piwa jestem zadowolony, szczegf3lnie jeśli bierzemy pod uwagę to co sam wspomniałeś Ciechan to nie jest niewielka kontraktf3wka, tu miejsca na szalone eksperymenty już nie ma