Dzisiaj szukając w sklepie czegoś miodowego dla Lepszej Połowy trafiłem właśnie na Exclusive Honey Beer – Medové Pivo. Postanowiłem spróbować, bo przecież o to w tym chodzi. Oto garść moich spostrzeżeń.

Honey Beer

|Browar: Pivovar Nova Paká (Czechy)

|Nazwa: Exclusive Honey Beer

|Gatunek: jasne specjalne (miodowe)

|Metka: kupione w warzywniaku na Biskupinie – 5,90 PLN

|Butelka: bezzwrotna

|Metryczka: alkohol 5%, ekstraktu nie podano, pasteryzowane

Opakowanie. Zarówno etykieta, kontretykieta jak i koronka na przeźroczystej folii. Złoto-żółto-biała kolorystyka ładnie komponuje się zarówno ze smakiem piwa jak i z jego kolorem. Plusik za to, minus za brak ekstraktu. Kapsel nie jest dedykowany temu piwu, ale też nie no-name.

Kolor: Miedziano-złoty, piwo klarowne, ładnie opalizuje.

Piana: Nie ma tutaj zbyt wiele do opisywania. Biała, pojawia się i znika.

Zapach: Zdecydowanie pozytywny, jest silnie miodowy, ale nie mdlący. Leciutkie nuty słodu w tle, ale kompletny brak chmielu.

Smak: Zaskoczył mnie, bo spodziewałem się mocnego miodu na starcie – tymczasem on jest, ale się nie narzuca. Przypomina mi smak miodu lawendowego, bardzo szczególny, bo zostający długo na języku i zapewnia odrobinę goryczki na końcu. Minimalnie słodowy. W finiszu dominuje pełnia miodu i delikatna goryczka.

Podsumowanie: Ogólnie jest to bardzo fajne piwo, szczególnie, jak ktoś nie lubi mocno słodkich miodowych piw. Jak na miodowe jest lekkie, przyjemne, sądzę, że byłbym w stanie wypić dwa. Lepsza Połowa, jako smakoszka piw miodowych określiła je jako dobre, ale „inne”. Sądzę, że ta „inność” polega właśnie na delikatności.
Ogólnie – jeśli ktoś lubi takie piwa – polecam.


Podziel się:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • email
  • Twitter
  • Wykop
  • Add to favorites