Trzeba sobie powiedzieć jasno piwa z Zawiercie zrobiły wejście smoka, zupełnie niespodziewanie pojawiły się produkty które ostro namieszają na naszym rynku. Dziś mamy piątek a ja od soboty regularnie powtarzam piwa z Zawiercia i niezmiennie jestem oczarowany. Z pewnością nie są one doskonałe i jest jeszcze nad czym pracować ale zdecydowanie mamy pozytywny ruch w piwnym interesie. Wypościć cztery nowe piwa w tym samym czasie to sztuka nie lada. Wystarczy popatrzeć na tuzów naszego skromnego rynku piw regionalnych Ciechan dwie pozycje, Konstancin trzy piwa, a wszystko w okresie od początku roku. Takie premiery lubię, takich premier oczekuje, w końcu na konkurencji możemy skorzystać jako konsumenci. Dziś w kuflu Zawiercie Bursztynowe, w pierwszym momencie myślałem że mam przyjemność z piwem marcowym, rzut oka na kontrę rozwiał wątpliwości. Bursztynowe to piwo górnej fermentacji, czyżby polska wariacja na temat wyspiarskiego Bursztynowego Ale?
| Browar: Na Jurze Zawiercie
| Nazwa: Zawiercie Bursztynowe (ekst. 13,1% alko.5,6% obj)
| Gatunek: Pale Ale
| Metka: Cena 4,5 zł kupione w sklepie Kapsel w Zielonej Górze
Opakowanie: Identyczna linia stylistyczna jak w przypadku Czekoladowego, tym razem etykietę zdobi gródka bursztynu. Ogólnie schludnie a jak pojawi się kapsel to będzie ładnie.
Kolor: Żadnej ściemy miało być bursztynowo i jest, piękny kolor ciemno bursztynowy wpadający w herbaciany, klarowny z ładnymi refleksami pod słońce.
Piana: Nie jest monstrualna ale utrzymuje się dość długo.
Zapach: Zapach mnie pozostawia złudzeń delikatne estry(owocowe nuty) nieco karmelu i słód.
Smak: Jest goryczka i to jaka oj nie posmakuje to piwo przeciętnemu konsumentowi koncernowych lagerów. Jest tak intensywna że niemal przytłacza posmaki owocowo karmelowa, na szczęście nie do końca i dopełniają one smaku pysznego piwa. Zdecydowanie moje klimaty.
Podsumowanie: Drugi produkt i od razu lepiej jeśli będzie taki postęp to aż się boje co będzie dalej. Jeśli miałbym do czegoś to piwo porównać to nasuwa się Mastne i ostatni pite specjały z Hausta. Z tym że dziś Mastne dostałoby pół kufla mniej :) .
Ocena:
Edit: Po wypiciu dobrych kulku butelek, stwierdzam że to piwo jest niesamowite i najbardzie mi smakuje ze wszystkich piw browaru Na Jurze. Ocena 0,5 kufla w górę.
17 lutego 2011 at 11:34
re-we-la-cja!! wreszcie sprawdziłem to piwo i od razu nasunęły mi się skojarzenia z moimi ulubieńcami z wysp. to zdecydowanie brown ale, raczej nie pale. chociaż nie wiem, na belgijskich się nie znam. tak czy siak, dla mnie bursztynowe to kawał wyspiarskiego ale [ach, ta gorycz]. momentalnie wskakuje na podium moich ulubionych trunków z PL :)a porównanie do mastnego mocno na wyrost ;)
30 czerwca 2011 at 10:28
Piłem wczoraj po raz pierwszy. Też mi gdzieś mówiono, że jest podobne do Mastnego z Cieszyna ale ja bym Bracki wyrób ocenił wyżej niż Bursztynowe. W Mastnym o wiele lepsza piana, która utrzymuje się do końca, co daje tyle, że ostatni łyk smakuje tak samo jak pierwszy :)
Jako „przeciętnemu konsumentowi koncernowych lagerów” bardziej smakuje Mastne, a do Bursztynowego na pewno nie wrócę, chociaż domyślam się, że wielu może ono smakować :) Pozdrawiam :)
30 czerwca 2011 at 11:02
Mastne ma obecnie nową już trzecią warkę, zmianie uległa też szata graficzna. Muszę sprawdzić jak obecnie się prezentuje.
30 czerwca 2011 at 14:20
Chyba piłem tą „nową szatę”. Etykietka bardzo ładna brązowawo-żółtawa. Po Wypiciu 3 sztuk Mastnego stwierdziłem że to najlepsze piwo jakie piłem. Chciałbym więcej ale.. w Zielongórskim „Kapslu” właściciel powiedział że wstrzymano produkcję w marcu.. chyba coś ściemnia bo byłem w Cieszynie i piwo w sklepach mają..
Gdzie jest ten sklep 101 piw co o nim często piszesz?
30 czerwca 2011 at 14:38
Wrocław ul. Legnicka 27.
Mastne jest sukcesywnie wprowadzane na rynek. Na początku miał to być piwo okolicznościowe z okazji 1200 lecia Cieszyna. Spotkało się z tak dużym zainteresowaniem, że na początku czerwca browar rozlał do kegów i butelek 797 000 l Mastnego.
21 marca 2012 at 23:38
Po dłużśzym okresie nieobecności Bursztynowe wróciło do mojego ulubionego sklepu i po raz kolejny muszę stwierdzić, ze to jedno z najlepszych piw w Polsce. Warka do grudnia 2012 przebija smakiem Primatora EPA, niebawem sprawdzę czy ostatnie wydanie Mastnego również.
23 marca 2012 at 10:18
Znów Mastnego polali? Stęskniłem się..
15 maja 2012 at 20:02
W maju (13-tego) we Wrocławiu -Lesnicy , na Festiwalu Dobrego Piwa . po raz pierwszy spróbowałem Piwa Bursztynowego z Waszego browaru. Użekło mnie swoim smakiem. Jest naprawdę wspaniałe. Niestety nie wiem gdzie we Wrocławiu moge go kupić. Obsługa stoiska Festiwalowego poinformowała mnie , że jest ono dostępne w dużym Cerf-uże przy ul Hallera. Byłem tam dziś , lecz obsługa stoiska piwnego w tym sklepie wyraziła duże zdziwienie, bo podobno nigdy w sklepie takiego piwa u nich nie było. Nadal nie wiem gdzie moge go kupic we Wrocławiu. Pozdrawiam. Łukasz
28 listopada 2012 at 00:33
Moim zdaniem na lekko połyka atak chmielu z pinty. Tak cenowo jak i smakowo.