Olsztyński browar w tym roku niewątpliwie zasługuje na miano najodważniejszego i najbardziej płodnego zakładu w branży. W zeszły miesiącu swoja premierę miał Kormoran Jasny Mocno Chmielony, na to piwo czekałem prawie jak na gwiazdkę. W końcu nie codziennie pojawia się piwo promowanie ze względu na swoje mocne nachmielenie, do osiągnięcia którego użyto pięciu rodzajów chmielu. Ponadto parametry piwa, 12,5 % ekstraktu oraz 4,9 % alkoholu zapowiadały niezłe zamieszania na naszym rynku. Piwo było w ciekawy sposób promowane zajawki pojawiały się facebooku browaru, a odpowiedzi na pytania użytkowników udzielał główny piwowar za pomocą youtube, social media w służbie polskiego browarnictwa. Jak wiadomo na półkach sklepowych brakuje polskiego lekkiego mocno chmielonego pilsa, dlatego oczekiwania były spore. Do produkcji użyto pięciu rodzajów chmielu polskiego Lubelskiego, Marynki i Sybilli oraz legendarnego czeskiego chmielu Żateckiego i niemieckiego Tettnangera. Sam latałem od sklepu do sklepu żeby kupić nowego Kormorana.
No i niestety, miało być tak pięknie a wyszło jak zawsze, ale po kolei. Piwo posiada liczne zalety niestety posiada też dość uciążliwe wady. Chyba największą jest przytłaczający aromat i smak gotowanych warzyw. Dla jednych jest to gotowana kukurydzy dla innych kapusta, ważne jest to że jest on mocno wyczuwalny i bardzo przeszkadza w odbiorze piwa. Osobiście po spróbowaniu pierwszej butelki w dniu 22 listopada miałem dość aż do wczoraj. W fachowej literaturze problem nazywa się DMS (siarczek dwumetylu) i jest związkiem powstały w trakcie gotowania brzeczki i leżakowania młodego piwa. W małych ilościach jest akceptowalny i nawet lubiany prze piwoszy, w nadmiarze jest prawdziwą zmorą. Związek ten powstaje zwykle poprzez „oszczędności” browaru, albo browar zakupuje slaby słód, albo oszczędza energię i obniża temperaturę gotowania brzeczki. Wpływ na zwiększona wyczuwalność DMS-u mają też nie słodowe dodatki w składzie piwa czy w końcu zakażenie bakteryjne młodego trunku. Jak było w przypadku Kormorana trudno powiedzieć, jednakże nie podejrzewałbym browaru o celowe „oszczędności”. Złóżmy więc problemy Jasnego Mocno Chmielonego na karb młodości i niedopracowania piwa.
| Browar: Kormoran
| Nazwa: Jasne Mocno Chmielone (ekst. 12,5 % alko. 4,9 % obj)
| Gatunek: jasne pełne (pils)
| Metka: Zakupione w 101 Piw za 4 zł
Opakowanie: Jest pełen wypas, naprawdę ładna etykieta z wizerunkiem kormorana i centralnie umieszczoną nazwą browaru, widać że ostatnimi czasy graficy Kormorana są w wysokiej formie. Na kontrze informacje na temat składu ze szczególnym naciskiem na chmiel który jest motorem marketingowym tego piwa. Na siłę szukając, jedynym mankamentem jest standardowy ciemny kapsel niepasujący do jasnej etykiety.
Kolor: Kolor jest ciemno złoty, głęboki, klarowny, bardzo ładnie widać pracujące bąbelki gazu.
Piana: Najlepsza pian jaką widziałem od bardzo dawna (chyba od momentu kiedy ostatni raz piłem Ginnessa :) ), iście królewska. Piwo można pić w pokalu 0,33 zł dolewając sobie z butelki i cały czas towarzyszy nam wyśmienita, puszysta piana.
Zapach: Ble…. gotowane warzywa jak już pisałem wszystko psują w tle fajny chmiel ale przytłumiony.
Smak: Przede wszystkim goryczka jest na oczekiwanym poziomie, niestety brakuje nieco podbudowy. Poza goryczka mimo 12,5 % ekstraktu piwo wydaje się kwaśne i wodniste do głosu dochodzi też te cholerne warzywa.
Podsumowanie: Zacznę od pozytywów, nadal uwielbiam browar Kormoran :) , natomiast piwo Jasne Mocno Chmielone dostaję żółtą kartę. Niestety jest to drugie piwo po Krzepkim na, którym się srogo naciąłem. Myślę że z czasem piwo się poprawi, na pewno jeszcze go spróbuje jeśli się nie poprawi to wylatuje z mojego menu na dobre…
Ocena:
11 grudnia 2010 at 10:49
dzięki za tą recenzje. to ja zostaje przy sprawdzonych piwach z tego browaru: Irishu, Warmiaku i Rześkim.
20 maja 2011 at 19:40
Ciemny bardzo ładny kolor.
Piana gęsta i pięknie opada robiąc wydmy:)
Zapach to lekki chmiel połączony z metalem.
Smak całkiem złożony. Najpierw gorycz, potem kwaśny, gorzki i na koniec wszystko się miesza.
Zdecydowanie lepsze piwo od ”popularnych”.
Ma coś w sobie, ale nie każdemu posmakuje.
26 czerwca 2011 at 19:33
Dla mnie piwo rewelacyjne. Ten posmak na końcu języka, prawie no końcu gardła – super!!! Piana – dawno nie spotkałem podobnego! Polecam każdemu, chociażby do spróbowania.
8 października 2011 at 13:01
Lipne to piwko, zapach jakiś kwaśny, smak kwaśno gorzki i gdzie ta piana (porównywana do Guinessa)? Co z tego, że wyszukana receptura, skoro smak jak w piwach z marketu, dostępnych za połowę ceny Mocno Chmielonego ? ;/ Dobrze, że kupiłem tylko dwie butelki – jedną muszę zmęczyć, drugą poczęstuje kumpla :D Nie polecam !
7 kwietnia 2012 at 23:50
Co wy chcecie od Kormorana Mocno Chmielone?? :) Piję i mi pasuje, może to kwestia gustu, a może to dlatego, że piję je jako 3, po Ciechan Lagerowe (nowe zawsze pije jako pierwsze) i Ciechan Wyborne. Generalnie gust autora mi odpowiada i jest zgodny z moim gustem, a sprawdzam to tak, że najpierw piję jakieś piwo, a później czytam recenzję i zazwyczaj jest zgodna z tym co czuję (no powiedzmy, że punktacja mi odpowiada ;) ) pijąc dane piwo,
Ale wracając do Kormorana Mocno Chmielonego, czy mogę liczyć na ponowną degustację i opinię wspomnianego Kormorana (choćby w formie dopiski do tej recenzji)? Brakuje mi też opinii na temat Orkiszowego z Kormorana, zwykłego jak i miodowego, które też mi bardzo smakuje. Chociaż u mnie smak może zaburzać prozdrowotne podejście do produktów, i jak widzę napis orkisz, niefiltrowane, to musi to być zdrowe, a jak jest zdrowe, to musi mi smakować ;) Na starych stronach nie było (nie znalazłem) recenzji Orkiszowego z Kormorana, więc może na nowych się pojawi?
Bardzo dziękuję że jest taka strona, dzięki niej poczułem smak prawdziwego piwa :)
Każdemu polecam test, niech wypije któreś z piw browaru Kormoran, Ciechan, nie wspominając już o Irisch Beer (Kormoran) i później sięgnie po piwo typu Lech czy Tyskie, zobaczycie, będzie wam smakowało jak … woda :)
Pozdrawiam
8 kwietnia 2012 at 18:13
Orkiszowe recenzowałem ja, o tutaj: http://www.smaki-piwa.pl/piwo/kormoran-orkiszowe/
Co do Jasnego Kormorana to początkowo smakował on kiepsko, głownie przez natarczywą woń i smak gotowanych warzyw. PIłem to piwo jakis czas temu po dłuższej przerwie i faktycznie ten dokuczliwy mankament został usunięty, obecnie to całkiem przyzwoita pozycja, lecz stan ten panuje dopiero od niedawna.
8 kwietnia 2012 at 21:36
Dziękuję za odpowiedź.
Recenzji Orkiszowego z Kormorana nie znalazłem, ponieważ nie ma go w Spisie Piw :)
10 sierpnia 2012 at 17:51
Eeeeeee coś mi się zdaje, że tych kufelków troszkę mało dałeś !!! Moim zdaniem teraz to jedno z lepszych cudów KORMORANA. Ja mu daję 4,5 a w gorące dni nawet 5 sztuk kufli!
11 sierpnia 2012 at 09:35
Zobacz na datę recenzji. To piwo przez około rok miało poważny problem z DMS, więc ocena jak na ówczesny okres był jak najbardziej adekwatna.
11 sierpnia 2012 at 23:27
No właśnie, może by tak nowa recenzja się przydała ;)
Niektórzy sugerują się ocenami wystawianymi przez Państwa, więc żeby nie ujmować klientów mocno chmielonemu przydałaby mu się ponowna degustacja, z wystawieniem nowej oceny :)
Szczerze mówiąc (pisząc) dawno go nie piłem, od ostatniego wpisu (jakoś zachłysnąłem się Ciechanem), ale jutro postaram się zmienić ten stan rzeczy.
Pozdrawiam
13 sierpnia 2012 at 21:14
Niestety ale na polskiej scenie piwowarskiej produktów zmiennych jest więcej od tych stałych jakościowo. Każdy kto siedziw temacie nieco dłuzej wie, że na temat Twierdzowego, Lubuskiego czy Rycerza gościszewskiego można napisac po 3 odmienne recenzje o każdym i wszystkie będą prawdziwe. Niestabilność, wpływ temperatur, utrzymanie jednakowych warunków produkcyjnych…to wszystko niesteyty szwankuje. Ciemny Kormoran doczekał się jednak powtórnego rozpatrzenia więc moze i Jasny za jakiś czas będzie miał dogrywkę:)
7 kwietnia 2013 at 19:13
Piwo jest wyśmienite, jest naprawdę mocno nachmielone, a posmak zostawia na bardzo długo. Dawno nie piłem tak chmielowego lagera. Smaku warzyw, nie wyczułem i nie moglem się go doszukać. Widocznie trafiliście na jakaś słabsza warkę tego piwa. Z tego co widzę większość recenzji w których ludzie narzekacie na dms pochodzi sprzed ponad pięciu miesięcy jaki i wiecej, spróbujcie tego piwa teraz.
7 maja 2013 at 16:48
Również polecam spróbowanie tego piwka teraz – piłem w zeszły weekend podczas Igo Lubińskiego Festiwalu Piwa i….zakochałem się:D
Tego piwa najwięcej zakupiłem „na później”, obok American Lagera z Hausta;D
DMS na pewno zniknął, piwko smakuje wręcz rewelacyjnie;D
(czarny kapsel też został zastąpiony dedykowanym)
4 lipca 2013 at 20:52
Piwo Kormoran Jasny to piwo, które przez jakiś czas widziałem tylko na półkach sklepowych , jakoś nie miałem przekonania do tego , że chcę znowu eksperymentować, no i zdarzyło się dzisiaj. Można powiedzieć, że eksperyment powiódł się tylko dlatego , że nie było Ciechana Wybornego, ale to by był minus dla tego naprawdę dobrego piwa, myślę, że jednak to wypełnienie takim bukietem przeróżnych smaków, takie nasycenie jednak pobiło konkurenta. Daję 6 kufelków, to naprawdę przepyszne piwo.
9 października 2013 at 18:11
Generalnie te napoje z duzych browarow sprzedawane pod nazwa PIWO to totalne swinstwo, pic sie nie da. Zreszta dramtyczny spadk sprzedazy w/w duzo o tym mowi. Czesto przebywam u corki w Londynie i w koncu zrozumialem istote angielskich beers, dlategontez w Polsce szukam od dluzszego czasu piwa z goryczka. Kormoran mocno chmielony idzie wlasnie w tym kierunku, dzisiaj tj 9 pazdziernika 2013, kupilem pierwszy raz, to piwo kierujac sie napisem „mocno chmielone”. Pierwsze wrazenia sa takie ze, nie zawiodelm sie. Dlaczego wspomnialem o Londynie ? Bo angielskie beers to piwa produkowane nie z jeczmienia i innych zboz tylko z owocow i moze to denerwuje blogera, a mnie nie. Wyczuwalna lekka kwasowosc do dyskusji, reszta OK. Pozdrowienia dla piwoszy
2 maja 2014 at 00:28
Smak jest kwestia bardzo indywidualna, ale nie przekonuje mnie pomysl robienia mocno chmielonego lagera. Mocne chmielenie sprawdza sie w przypadku piw typu ale (gornej femenracji), ale lagrey raczej powinny byc chmielone „w sam raz”.
28 czerwca 2017 at 00:17
A mi przeszkadza w tym piwie brak tradycyjnej goryczki. Jest taka kwiatowa, jak w APA. Ja wolę tradycyjną, z czeskich i niemieckich pilsów.
8 listopada 2017 at 17:18
Ja z dość nietypową prośbą, a przynajmniej jej uzasadnienie jest nietypowe. Otóż prosiłbym o listę piw chmielowych (o jak największym nasyceniu chmielem) bo na rynku piw zatrzęsienie i pogubić się można. A rzecz w tym że tylko piwo chmielowe (składnik ksantohumol) działa stabilizująco na … alzheimera. Jeszcze nie wiem jakie ilości ale prewencyjnie buteleczkę można :).
dzięki i pzdr.