TAP HOUSE Pracownia Piwa i Przyjaciele to nowe miejsce w Krakowie, w którym napijemy się piw rzemieślniczych z polski i zagranicy. Tak się składa, że warszawską ekipą, (Z Michałem z Piwnego Garażu, Adelą z Gotowe na piwo, Elą z Kufli i Kapsli, Mateuszem, Anią i Arkiem), mieliśmy okazję odwiedzić stolicę małopolski a w niej, nową piwną świątynię, jeszcze przed otwarciem.

Lokal znajduje się na Starym Mieście, w zabytkowej Kamienicy pod Pawiem na ul. św Jana 30, tuż obok bramy Floriańskiej (przy okazji, pamiętajmy, że święty Florian to również patron piwowarów i bednarzy).
Co ciekawe kilka kroków dalej na ul. Floriańska 13 znajduje się Viva la PINTA, czyli firmowa knajpa Browaru PINTA. Ale o niej postaram się napisać kilka słów innym razem. Teraz wróćmy do TAP HOUSE.

Kamienica pod Pawiem na ul. Św. Jana 30. To tutaj znajdziecie TAP HOUSE.

Kamienica pod Pawiem na ul. Św. Jana 30. To tutaj znajdziecie TAP HOUSE.

Jak nietrudno zauważyć, knajpa powstaje pod patronatem krakowskiej Pracowni Piwa, dzięki czemu znajdziemy tam przekrój oferowanych przez ten browar piw. Ale piwa własne to nie jedyne atrakcje czekające na nas. Podobnie jak robi to Mikkeller w swojej firmowej knajpie, w TAP HOUSE znajdziemy również piwa od zaprzyjaźnionych browarów z polski i zagranicy. Wspomnę tylko, że z polskich będzie AleBrowar, PINTA, Browar Bednary, SzałPiw, Browar PodgórzBrowar Widawa, a zagranicznych, austriacki Loncium i duński Amager Bryghus.
Piwa serwowane będą z 18 kranów oraz 2 ręcznych pomp. Pompy to świetna informacja, bo takie piwa jak Crack czy 6 Joseph’s Street w „naazotowanej” wersji smakują znakomicie.
Krany podzielone są na 2 strefy temperaturowe, co powinno zapewnić optymalną temperaturę serwowania piwa. Jak by komuś taka ilość kranów wydala się za mała, to nic straconego, bo są plany zwiększenia ich liczebności.

Problemem każdej nowofalowej piwnej knajpy jest obsługa. Na rynku nie ma wielu obeznanych w temacie barmanów, a nauka wymaga czasu. Rozwiązaniem tego problemu okazała się współpraca z istniejącą już od dawana na krakowskim rynku House of Beer. Dzięki temu za barem TAP HOUSE spotkamy Kubę gościa z niezłym stażem za barem (stali bywalcy House of Beer wiedzą o kim piszę). Niewykluczone, że za barem spotkamy także blogerów, ale nie uprzedzajmy faktów.

Świetne wrażenie robi ogródek. Na razie pozostanie on w takim stanie jak na fotce, ale w przyszłym roku, w ciepłe dni, znajdziemy tam miejsca przy których napijemy się piwa.

Na koniec zostawiłem sobie to, co zrobiło na mnie największe wrażenie czyli, podziemia i ich historia. Jak spojrzymy na drugą pamiątkową tablicę umieszczoną na kamienicy, dowiemy się, że w jej piwnicach działała jedna z najstarszych w Polsce warzelni piwa! Skoro była warzelnia to pewnie był i jego wyszynk. Dlatego warto to miejsce odwiedzić aby przy dobrym piwie poczuć zapach historii. Najbardziej podobało mi się jedno z piwnicznych pomieszczeń gdzie stały stare beczki, ręczna pompa do piwa, stare kufle i butelki typu krachla. Niesamowity klimat.

Kończąc moje wywody dodam, że nasza wizytacja przebiegała w imprezowej atmosferze, którą wspieraliśmy Grodziszem, Hadrą i Dwoma Smokami z Pracowni Piwa.

Dzięki wszystkim za spotkanie i jakby to powiedział Bogusław Linda: „Jeszcze tu kurwa wrócimy! Z Olem!” ;)

 

Jedna z tablic informacyjnych Kamienicy pod Pawiem. Czuć historię.

Jedna z tablic informacyjnych Kamienicy pod Pawiem. Czuć historię.

Jest oczywiście i wypomniany paw. Na szczęście jako płaskorzeźba. ;)

Jest oczywiście i wspomniany paw. Na szczęście jako płaskorzeźba. ;)

TAP HOUSE - widok przez okno od strony ul. św. Jana

TAP HOUSE – widok przez okno od strony ul. św. Jana. Ten widok nie zapowiada jeszcze ogromu przestrzeni jakie na nas czekały

Tomek Rogaczewski, główny współsprawca całego zamieszania

Tomek Rogaczewski, główny współsprawca całego zamieszania.

Nieco schowane krany w TAP HOUSE.

Krany w TAP HOUSE, nieco schowane za barem.

Chłodnia TAP HOUSE, jeszcze bez beczek.

Chłodnia TAP HOUSE, jeszcze bez beczek.

Chłodnia TAP HOUSE, kolejne ujęcie.

Chłodnia TAP HOUSE, kolejne ujęcie.

Manometry zawsze wyglądają poważnie. ;)

Manometry zawsze wyglądają poważnie. ;)

Przepiękny ogród, będzie świetnym miejscem na degustacje piwa.

Przepiękny ogród, będzie świetnym miejscem na degustacje piwa.

DSC_7853

Hadra czyli AIPA z Pracowni Piwa którą raczyliśmy się w czasie zwiedzania.

Smoked Cracow czyli Pracowniany Grodzisz, świetnie gasił pragnienie.

Smoked Cracow czyli Pracowniany Grodzisz, świetnie gasił pragnienie.

Oko Smaków Piwa

Oko Smaków Piwa

Oko Piwnego Garażu.

Oko Piwnego Garażu.

Kolejna tablica informacyjna na froncie Kamienicy Pod Pawiem z arcyciekawą informacją. W piwnicach tej kamienicy znajdowała się jedna najstarszych polskich warzelni piwa. Takiej historii zazdroszczą wszyscy.

Kolejna tablica informacyjna na froncie Kamienicy Pod Pawiem, z arcyciekawą informacją. W tutejszych piwnicach znajdowała się jedna z najstarszych polskich warzelni piwa. Takiej historii można tylko pozazdrościć.

Piwnice TAP HOUSE robią piorunujące wrażenie

Piwnice TAP HOUSE robią piorunujące wrażenie

Są historyczne piwnice, jest i historyczny nalewak - ręczna pompa!

Są historyczne piwnice, jest i historyczny nalewak – ręczna pompa!

Jak przystało na historyczne miejsce, były i historyczne naczynia degustacyjne.

Jak przystało na historyczne miejsce, były i historyczne naczynia degustacyjne.

Stare butelki typu krachla, to kolejny symbol minionych czasów.

Stare butelki typu krachla, to kolejny symbol minionych czasów.

Podziel się:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • email
  • Twitter
  • Wykop
  • Add to favorites