Myślałem, że napiszę nową recenzję jakiegoś ciekawego piwa. Nic z tego. Z kronikarskiego obowiązku i dla tych którzy nie wiedzą załączam recenzję piwa Miedziak, które żadną nowością nie jest.
Przed weekendem, piwo miodowe… kolejne na naszym rynku, ziew. Jeśli nie lubisz piw miodowych możesz przerwać czytanie tej recenzji w tej chwili. Ja będę się męczył dalej :) , no dobra żartuje, bardzo dobre piwo miodowe wypiję, problem w tym, że Raciborskie jest piwem tylko poprawnym.
Dzisiaj dokończę temat nowości z browaru Racibórz. Poza dark lagerem browar uraczył nas aromatyzowanym piwem Zielonym. Podobny temat przerabiałem na początku roku przy okazji degustacji Lubuskiego Zielonego. Wrażenia były na tyle intensywne, że po Raciborskie sięgnąłem jedynie z kronikarskiego obowiązku, a i tak miałem duszę na ramieniu.
Uporczywa grypa nie daje za wygraną, co niestety przekłada się na częstotliwość wpisów. Z zatkanym nosem można wypić piwo, ale odróżnić czy jest ono dobre czy złe jest bardzo ciężko. Dopiero w niedzielę udało mi się wykurować na tyle żeby zdegustować jakiś ciekawy trunek.
© 2024 Smaki Piwa – Bierzemy Chmiel na Cel — Powered by WordPress
Theme by Anders Noren — Up ↑