Jakiś czas temu, opisywałem wrażenia z degustacji Niepasteryzowanego Pilsweisera, była to jak na razie moja pierwsza i jedyna przygoda z piwami z Grybowa. Niestety trunek był do bólu przeciętny, z tego powodu resztę asortymentu tego małego browaru postanowiłem sobie podarować.
O ty, że jest moda na piwa niepasteryzowane z małych browarów chyba nikogo nie muszę przekonywać. Dla części klientów taka informacja stała się synonimem jakości, browary zaczęły ów fakt bez skrępowania wykorzystywać.
© 2024 Smaki Piwa – Bierzemy Chmiel na Cel — Powered by WordPress
Theme by Anders Noren — Up ↑