Z serii poradnik dla Panów :
Jak połączyć przyjemne z pożytecznym, czyli jak namówić wybrankę serca na wspólne wypicie piwa.
Nie jest to łatwe, oj nie, ale od czego mamy Smaki Piwa.
Jak powszechnie wiadomo nasze ukochane zwykle nie tolerują piwa, jeśli już to musi być ono słodziuśkie, mniam najlepiej z soczkiem. My piwosze na myśl o soku w piwie dostajemy palpitacji serca. Może inna sytuacja będzie kiedy spróbujemy piwa z owoców.
W szranki stają Polak z Czechem. Wygląda to na starcie Dawida z Goliatem, biorąc pod uwagę tradycje piwowarów z za południowej granicy, oraz to że w Czechach, które są z trzy razy mniejsze od Polski jest trzy razy więcej browarów. Zanosi się więc na nokaut w pierwszej rundzie z lądowaniem w szpitalu, sam jestem ciekaw jak sobie rodzimy produkt poradzi.
Pierwszym zawodnikiem jest bożyszcze Warmii browar Kormoran z Olsztyna, na drugim krańcu placu boju staje gwiazdor kraju hradeckiego Bivovar Broumov. Właściwie to nie wiem komu mam kibicować do Olsztyna mam ponad 400 kilometrów a do Broumova niespełna 80 kilometrów, postaram się być bezstronnym.
Kormoran to stosunkowo młody browar powstały w 1993 roku, jednak rozwijają się prężnie mają w swojej ofercie około piętnastu gatunków piwa, przyznam się że to robi wrażenie. Udało im się zdobyć kilka nagród i na stałe wpisać się w Polski piwny krajobraz. Specjalizują się w piwach specjalnych, mają w swojej ofercie tak egzotyczne dla przeciętnego człowieka trunki, jak piwo Orkiszowe.
Broumov z kolei, to browar z olbrzymią tradycją. Za datę początkową przyjmuje się tam rok 1348 kiedy to zakon Benedyktynów rozpoczął w mieście produkcje piwa. Ich oferta jest jeszcze większa niż u Kormorana, co ciekawe też się specjalizują w piwach specjalnych. Trafił swój na swego, o ciekawej historii czeskiego browaru przeczytacie na ich stronie która jest też po polsku.
Tyle tytułem wstępu, sprawdźmy co tam w trawie piszczy, piwa owocowe w spotkaniu polsko- czeskim.
Wiśnia w Piwie
| Browar: Kormoran
| Nazwa: Wiśnia w Piwie(ekst. ??? % alk. 5,2%)
| Gatunek: Piwo o smaku wiśniowym dolnej fermentacji
| Metka: Cena 4,3 zł kupione w sklepie Chmielnym we Wrocławiu.
Opat Tmave Třešňové Pivo
| Browar: Broumov (Czechy)
| Nazwa: Opat Tmave Třešňové Pivo (ekst. 10 % alk. 3,8%)
| Gatunek: Piwo czereśniowe
| Metka: Cena 4,45 zł kupione w 101 Piw we Wrocławiu.
Zacznijmy od opakowań:
Kormoran prezentuje ładną kolorystykę spójną etykietę przedstawiającą wiśnie zanurzona w piwie, całość w jasno złotych tonacjach. Kapsel charakterystyczny dla browaru, bardzo ładny choć niepasujący kolorystycznie do etykiety.
Opat to z kolei inny pomysł wzorniczy, czereśnie złoto i pucułowaty mnich, zajeżdża tandetą, do tego brak dedykowanego kapsla .
Tą cześć rozgrywki moim zdaniem wygrywa nasz produkt 1:0
Kolejna kategoria to barwa i piana, zapach:
Po przelaniu do kufla od razu widać różnice. Czech powstał w oparciu o ciemne piwo, ma piękny prawie czarny kolor nieprzejrzysty , pod światło rubinowe refleksy.
Z kolei Wiśnia wygląda jak piwo z odrobiną soku, lekko czerwonawe jak tanie wino z dawnych lat.
Ocena: Czechy górą i to zdecydowanie.
Piana również dla Opata jest wyższa i ma ładne kawowe zabarwienia z kolei u Kormorana słaba i biaława. Zapach to już prawie nokaut, Wiśnia pachnie średnio intensywnie wyraźnie wiśnią i pestkami, na koniec w nozdrzach pozostaje lekkie posmak spirytusu.
Natomiast Opat roztacza przepiękny czereśniowy aromat z wyrażanymi nutami piwa, cos pięknego.
Smak:
Pora na smak, i od razu porządna bomba pod oko dla Kormorana, jeśli bym pił to piwo osobno to byłbym wyrozumiały, natomiast w zestawieniu z Opatem Wiśnia leży na łopatkach. Jest słodko ale jeszcze do zniesienia, wiśniowo i nic więcej, jak w piwie do którego dolano soku. Natomiast w Opacie zupełnie brak słodyczy (co dziwne bo piwo ma w składzie słodzik) jest lekko wytrawnie. Pięknie komponuje się to ze smakiem czereśni, goryczka średnia wszystko się ze sobą współgra.
Wysycenie oba piwa maja podobne, raczej niskie.
Summa summarum, po tej degustacji fanem piw owocowych nie zostanę, natomiast z przyjemnością jeszcze kiedyś wrócę do Opata. Niestety ma to piwo w sobie słodzik i konserwanty, choć producent chwali się że powstaje na bazie oryginalnych afrykańskich czarnych czereśni. Dostępna jest wersja niefiltrowana w litrowej butelce pet warto spróbować. Kormoran niestety poniósł sromotną klęskę, można go porównywać Freq czy innym Reddsem i wtedy daje radę, z Opatem nie ma najmniejszych szans.
Ocena Wiśnia w Piwie:
Opat Tmave Třešňové Pivo:
5 października 2013 at 23:25
Wiśnia w piwie trochę przypomina piwo z sokiem ale jest bardzo smacznym i naprawdę wartym spróbowania. Dwie gwiazdki to stanowczo za mało być może cena odstrasza ale drugie piwo jest chemiczne to tym bardziej go nie tykać. Poza tym drugie piwo jest kombinowane zbytnio a z naszego możemy być patriotycznie dumni
4 kufle dla wiśni w piwie , 2 dla opata nawet go bym nie kupił. Ocena bardzo niesprawiedliwa bo nie ma do czego się przyczepić a każdy lubi inaczej słodzić i trudno wymagać aby znawca piw lubował się słodkościach wiśni.I goryczce czereśni. Trochę to niespotykane żeby wiśnie były słodsze od czereśni