Kubuś Puchatek wiedział co dobre, czerpiąc naukę od misia z małym rozumkiem postanowiłem spróbować i opisać piwo miodowe. Wypadło na Miodowe z Krajana, po pierwsze, dlatego że jeszcze nie miałem okazji pić tego specyfiku a po drugie słyszałem, że browar ma kłopoty i może zakończyć produkcję piwa. Jak już pisałem browar produkuje Gniewosza Ciemnego dla Gontyńca (jest to de facto Irlandzkie Mocne), ale bardzo bym żałował gdyby zaniechali produkcji własnych marek piwa.
Jak już pisałem nie jestem wielbicielem słodyczy w piwie, dlatego do piw miodowych podchodzę z dystansem. Otwierając to piwo miałem nadzieje na nieco wytrawny orzeźwiający smak podszyty miodowymi aromatami.
Niestety miało być pięknie a wyszło jak zwykle, nie będę czekał na podsumowanie piwo jest do bani i nie warto sobie nim zawracać głowy. Przejdźmy do szczegółów.
| Browar: Krajan
| Nazwa: Miodowe(ekst. 12,1 %, alko.5,5 % obj)
| Gatunek: piwo specjalne
| Metka: Cena około 4 zł kupione w Olsztynie
Opakowanie:
Dolne stany średnie, opakowanie jest i tyle się da o nim powiedzieć, kapsel bez nadruku. Sprawdziłem na stronie browaru, informacje są skąpe, ale niepokoi zapis „Piwo jasne, aromatyzowane”. Myślę ze gdyby użyto naturalnego miodu, Krajan nie omieszkałby się tym pochwalić.
Kolor:
Złocisty, miodowy nieco opalizujący w zasadzie wygląda to dobrze.
Piana:
Nie stwierdzono.
Zapach:
Czuć miód ale jakiś taki nie fajny, chemiczny, sztuczne aromaty jak nic. A do tego, nie wiem, ja czuje anyżek, matko do dziecka nienawidzę anyżku.
Smak:
Piwo miodowe musi być bardzo słodkie, taką maksymę wyznają w Krajanie i nie żałują cukru, czy co tam innego sypią. Miód też jest, ale nie robi naturalnego wrażenia, a do tego anyżkowy posmak na jeżyku, fuj.
Podsumowanie:
Dałem radę wypić dokładnie ¼ kufla, piwo jest ohydne i na pewno nie spróbuję ponownie tego wynalazku. Jak będę zainteresowany całą gamą ulepszaczy „E” to wybiorę się do hipermarketu i sięgnę po produkty z najniższej półki. Jestem rozczarowany tym piwem, w końcu Irlandzkie było całkiem smaczne, było by lepiej dla browaru gdyby wycofali ten produkt. Nie polecam, ocena za opakowanie i kolor, które nie były najgorsze.
Ocena:
8 grudnia 2011 at 10:50
O patrz – a ja właśnie opinię o tym piwie mam jak najlepszą ;) Bardzo mi smakowało, pamiętam jak w Płocku oczyściliśmy cały Polo Market tak, że ostała się tam dokładnie JEDNA butelka gdzieś na magazynie ;) No ale co kto lubi, zresztą … Krajan, tak jak czytałem, długo nie pociągnie. A szkoda :(
8 grudnia 2011 at 10:52
Browar nie dział od roku trwają próby wskrzeszenia zakładu.
8 grudnia 2011 at 11:01
To jest trochę fenomen, browar przetrwał okres kiedy regionalna browary były ogólnie pogardzane i trzeba było sprzedawać swoje wyroby w sklepach osiedlowych trzeciej kategorii, a gdy nadeszła lepsza koniunktura to upadł i oddał swoje podwórko bez walki Ciechanom, Kormoranom itd.