Drugi tydzień urlopu spędziłem nad Bałtykiem, niestety nie obfitował różnorodnością wypitych trunków. Na szczęście udało się „wyłowić” perełkę, i to w zupełnie nieoczekiwanej kategorii. Województwo zachodniopomorskie nie obfituje w browary, znajdziemy tam jeden browar koncernowy jeden regionalny i restauracyjny. Liczyłem jednak, że coś tam upoluje, niestety poszło kiepsko i jedyne, co przywiozłem to licha opalenizna, dwa zupełnie nowe piwa i dwa prawie nowe. Prawie nowe piwa charakteryzują się tym, że ich producent robi konsumenta w balona. Pierwsze piwo to Irlandzkie Mocne z browaru Krajan, mieliśmy z nim do czynienia przy okazji Gniewosza Ciemnego, więc nie będę się nad nim rozpisywał. Dodam tylko że amatorów Irlandzkiego czeka ostry kop w „cztery litery”, bączek 0,33l nad morzem kosztuje pomiędzy 4,5 a 6 zł w zależności od miejsca. Drugiego delikwenta zostawiłem sobie na osobny wpis.
Snując się po Rewalu trafiłem na lokal „Cafe Magda”, a w nim lane Irish Beer z browaru Kormoran w Olsztynie. Jako że piwo to opisałem, jako smaczny i godny uwagi trunek, postanowiłem spróbować wersji beczkowej. Smakowało tak wyśmienicie, że od tamtej pory byłem częstym gościem wyżej wymienionego pubu. Jako że lokal prowadzi całą gamę Kormorana, można tam było spotkać inne piwa z tego browaru, w ten sposób wpadło mi w ręce Piwo Miodne.
| Browar: Kormoran
| Nazwa: Miodne (ekst. 15,5 %, alko.5,7 % obj)
| Gatunek: piwo specjalne miodowe
| Metka: Cena około 6 zł kupione w Rewalu „Cafe Magda”
Opakowanie: Bardzo ładne, gustowne w tonacji brązów z plastrem miodu i kłosami żyta. Krawatka z tradycyjnym logiem Kormorana „Tradycyjne z Warmii i Mazur”, takie same hasło na kapslu. Całość wyśmienicie się ze sobą komponuje nie ma się, do czego przyczepić.
Kolor: Ciemno bursztynowy piękny, z czerwono brązowymi rozbłyskami pod światło.
Piana: Drobnoziarnista, koloru jasno brązowego wpadającego w kremowy, utrzymuje się długo i ładnie oblepia szkło. Znów nie można mieć najmniejszych zastrzeżeń.
Zapach: Miód czuć delikatnie i przeplata się on harmonijnie z palonymi nutami ciemnego piwa, które jest baza Miodnego. Całość zachęca do wsadzenia nosa w piwo i delektowania się zapachem.
Smak: Producent chwali się, że używa do produkcji wyłącznie naturalnego wielokwiatowego miodu. Podają nawet że: „Dostawca miodu mieszka i zbiera miód na Warmii. Tradycje pszczelarskie w jego rodzinie sięgają roku 1925.” Powiem wam, że czuć tą naturalność, nie miałem żadnych przykrych skojarzeń jak przy Krajanie Miodowym. Piwo jest bardzo treściwe 15,5 % ekstraktu robi swoje. Pochwalić Kormorana trzeba za małe odfermentowanie trunku, tylko 5,7 % alkoholu, nie jeden browar zrobił by z tego 7 % i więcej. A przede wszystkim piwo nie jest słodkie, wyraźnie czuć goryczkę i nuty palonych słodów, jednym słowem super.
Podsumowanie: Zdecydowanie, niepodważalnie, najlepsze piwo miodowe, jakie piłem. Smakowało mi tak że wypiłem dwa pod rząd, a jak już pewnie wiecie słodyczy w piwie nie cierpię. Urzekło mnie swoją treściwością, nutami palonymi, naturalnością i niską słodyczą. Gorąco polecam.
Ocena:
2 września 2010 at 20:05
o tak, znakomite piwo :)
przeglądając bloga widze że oceny w większości pokrywałyby sie z moimi, także będę tu zaglądał, bo wygląda na to że podobne gusta piwne mamy.
pozdrawiam !
3 września 2010 at 09:00
Dzięki :)
25 marca 2011 at 02:01
Piwo jest świetne i tyle w tym temacie!
29 kwietnia 2011 at 12:57
Całkowicie zgadzam się z opisem tego piwa, tak się złożyło, że też gościłem w Rewalu i w tym lokalu w sierpniu 2010 roku, miałem okazję skosztować różnych gatunków piw. Tylko smak tego piwa pamiętam do dziś. Jest rewelacyjne, dodam tylko, iż piwo to smakuje tak samo nawet po wypiciu kilku butelek. Smak, zapach innych piw po wypiciu większej ich ilości, rozmywa się.
29 kwietnia 2011 at 13:16
To musieliśmy się minąć :) ja również tam byłem w sierpniu 2010
8 maja 2011 at 19:24
Istna rewelacja smakiem znakomite a i aromat rozpieszcza. Dawniej trunki takie ważono w piwnicznych beczkach przez kilka miesięcy warto próbując powrócić do tych czasów.
16 czerwca 2011 at 18:28
Raciborskie Miodowe – moim zdaniem najlepsze piwo miodowe na rynku. Polecam
11 sierpnia 2011 at 13:53
Dla mnie osobiście number one jeżeli chodzi o kategorie piw miodnych. Łomża nawet do pięt temu trunkowi nie dorasta…Kiedys miał u mnie palme pierszeństwa Ciechan miodowe ale po spóbowaniu tegoże piwa stwierdzam, że jest w swej akteegorii najlepsze!
15 listopada 2011 at 11:21
W sumie to pierwszy raz wypiłem (prawie całe) piwo miodowe – wcześniej dostawałem od żony jedynie po symbolicznym „łyku” i muszę powiedzieć, że zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Jako, że lubię piwa słodkawe, na pewno doń wrócę :) [kto by pomyślał..]
6 grudnia 2011 at 19:03
super piwko bogaty smak i aromat miodu robią wrażenie
6 lutego 2012 at 23:21
Dopiero teraz spróbowałem tego trunku. Można je dostać w moim mieście w nowo otwartym niedawno i w końcu sklepie z piwami. Jest tam naprawdę mnóstwo piw…życzę im rozwoju, albo chociaż utrzymania w tym stanie. Jeśli chodzi o samo piwo..Nie wiem czy to po prostu trafiło w mój gust, ale jest to chyba najlepsze piwo jakie piłem (na razie) i to biorąc pod uwagę piwa w ogóle. Piwo miodowe, ale tak, aby czuć nadal, że pije się piwo, a nie aby przywołać z lasu niedźwiedzie. Takie, jakby to ująć – treściwe, że prawie się nim najadłem:)No może chociaż jak solidny deser :) Niesamowite.
6 lutego 2012 at 23:26
Jeszcze etykietka:) Naprawdę ładna. Bardzo stonowana…nic supernowoczesnego, ale jednoczesnie nie głupio swojsko przaśna. Miła dla oka i pokazująca całkowicie piwno miodowy ciepły charakter napoju. Kupiłem to piwko za jedyne 5,30 zł w wyżej wymienionym sklepiku:)
22 lutego 2013 at 21:10
Próbowałem również Kormorana, jednak nie spotkałem się z piwem miodowym, które przebiło Ciechana. Przy okazji Ciechan tak wciąga swoim smakiem, że aby nie wypić kilku wypada poprzestać na zakupie jednego i schowanie kluczy od mieszkanie w sejfie z zamkiem czasowym.Pozdrawiam
24 czerwca 2013 at 16:05
Widzisz Bartek Twoje opinie są mi bardzo pomocne,ponieważ ja lubię piwa bardziej słodkie i delikatne a ty gorzkie. Jeżeli ty czegoś nie cierpisz mnie smakuje mam namyśli Namysłów niepasteryzowany. A dzisiaj właśnie spróbowałem Łomżę miodową dobra ale trochę za słodka nawet jak dla mnie bardziej jak cukier niż miód
17 listopada 2013 at 14:45
Jestem z Olsztyna i bardzo się cieszę, że smakowało Ci to piwo. Piłam wszystkie rodzaje jakie są możliwe i dostępne na rynku i powiem szczerze, że to chyba jest najlepsze. Cieszy mnie tak wysoka ocena.
P. S.
Ciekawa prezentacja na Blog Forum Gdańsk
26 kwietnia 2014 at 18:54
Miodne jest najlepszym piwem jakie pilem a pilem nie chwalac sie juz chyba wszystkie,poprostu rewelacja i oby sie nie zepsulo bo juz chyba zawsze go bede kupowal.
2 maja 2014 at 23:35
ch*jowe jak cukierki karmelki rozpuszczone w wodzie
2 maja 2014 at 23:42
jedzie chemią i apteką na kilometr
jakieś perfumy z bazarku
kwiatki z polanki
pianka jak ze ścieku
żadne to piwo, raczej zlewka po wymyjach z gara po produkcji przypalonych cukierków.
polecam pasjonatom lukrecji i innych okropieństw.
13 września 2014 at 22:40
Cudo piwo pod każdym względem. Kupiłem przypadkiem. Chciałbym, aby każdy przypadek był taki.
Serdecznie polecam.
18 grudnia 2015 at 23:57
Moja żona nie pije piwa i alkoholu w ogóle, a to jedno piwo jej smakuje polecam!