Wiele razy piętnowałem koncerniaki na łamach blogu.Nie jestem „systemowym” przeciwnikiem koncernów piwowarskich , pochwale każde dobre piwo nie ma znaczenia czy z wielkiego browaru czy małego. Problem tkwi w tym, że w Polsce trudno znaleźć porządne piwo sygnowane marką wielkiego koncernu. Ja takie piwo znalazłem, niestety nie w Polsce a w Belgii. Z piwami z tego kraju nie mam zbyt dużego doświadczenia, ale pracuje nad tym. Ostatnio dostałem w prezencie buteleczkę piwa Leffe Brune. Teraz już wiem, że produkty z koncernu mogą być smaczne a nawet pyszne.
Początkowo piwo powstawało w klasztorze Norbertanów Notre Dame de Leffe w południowej Belgii. Zakon powstał w 1152 roku, na przestrzeni dziejów browar przeżył wiele klęsk jak pożary i powodzie aż do całkowitego zniszczenia browaru w 1902 roku. W roku 1952 na mocy umowy pomiędzy opactwem a browarem Lootvoet wznowiono produkcje piw klasztornych. Umowa ta dał początek nowemu gatunkowi piw, Abbey piwa klasztorne produkowane przez świeckie browary zwykle na licencjach. Z czasem browar Lootvoet został wykupiony przez InBev i od tego czasu Leffe stanowi część port folio grupy, obok takich marek jak Beck’s, Staropramen, Budweiser(ten z USA) czy Franziskaner.
Sam trunek zaliczany jest do Belgijskich Mocnych Ale (piwa górnej fermentacji), podtyp ciemne, gatunek Abbey. Do tych samych Mocnych Ale można zaliczyć piwa Trapistów czyli trunków produkowanych w belgijskich browarach przyklasztornych, przez wielu uważanych za najlepsze piwa świata. Dość tej systematyzacji i historii, przecież piwo pijemy dla jego smaku. Piwo podałem sam sobie do makaronu z prawdziwkami i kurczakiem na ostro, smakowało wybornie :)
| Browar: Leffe (InBev)
| Nazwa: Leffe Brune (ekst. 15,6 % alko. 6,5% obj)
| Gatunek: Abbey
| Metka: Dostałem w prezencie ale buteleczka 0,33 kosztuje 6,75 zł. Z tego miejsca chciałem podziękować mojej szwagierce za piwo :)
Opakowanie: Bardzo ładne opakowanie, butelka o niecodziennych kształtach przywodzących na myśl butelki od szampana. Etykieta w stonowanych, złoto- brązowych kolorach z motywem głównym przedstawiającym witraż, na którym widnieje klasztor. Wszystkie napisy w stylizowanym gotyku całości dopełnia brązowa folia ochraniająca szyjkę butelki.
Kolor: Bardzo ciemny mahoniowy prawie nie przezroczysty.
Piana: Nieco zbyt gruboziarnista, byłem pewien, że szybko opadnie ale na szczęście wytrwała do końca posiłku.
Zapach: Niezwykle przyjemy w pierwszym momencie czuje palone słody nuty kawowe a po chwili dociera pełna gama owocowości.
Smak: To piwo niewątpliwie jest dla mnie pozytywnym odkryciem. Wbrew pozorom nie jest nawet słodkawe, pełna gama smaków, słody palone, orzechy, owoce, karmel.
Podsumowanie: Wyraźne i decydowane piwo, mi bardzo smakowało, posmakuje też każdemu wielbicielowi owocowości piw górnej fermentacji. Jedyne minusy jakich się mogę doszukać to piana i cena, gdyby nie ona pijałbym to piwo regularnie.
Ocena:
19 stycznia 2011 at 13:53
wersja jaśniejsza lepsza,chociarz straciła wsmaku, transport czy ilość produkcji regularnie można było kupić w piotrze lub w almie, w 2011 głęboka cisza na zdrowie
19 stycznia 2011 at 14:32
Fakt, Blonde nie widziałem od dawna, za to we Wrocławiu pokazało się lane Brune. Podawane w stylowych dedykowanych kielichach, bylem, próbowałem, następnym razem zrobię zdjęcie :) na zdrowie
7 lutego 2011 at 14:31
Leffe blonde i brune są dostępne we Wroclawiu w Academusie na Kielbasniczej oraz w sklepie internetowym ******
7 lutego 2011 at 14:37
Przykro mi, ale w związku z tym że nazwa sklepu jest bardzo podobna do nazwy mojej strony, została wykasowana. Nie mam z tym sklepem nic wspólnego, i niech tak pozostanie. Poza tym Leffe jest dostępne w wielu miejscach i nie ma potrzeby podawania adresu www. Pozdrawiam
25 kwietnia 2012 at 09:36
powróciłoooooo do „markietów” i to dobrze w lekko
zmienionej szacie, za te same zł, opactwo powstało tak,
natomiast piwo rozpoczęto warzyć w anno 1240,,,
gul, gul,kto bedzie mistrzem Polski ?????
i czy jest forma na euro i co bedziemy pili ?,
pozdrowienia z mazowsza……..
7 maja 2012 at 12:33
……..Brawo Bartek warto było czekać 35 lat !!!!, na Majstra,
a jednak Pollska jest okrągła i bramki są dwie bo ja też zostałem w 1977r,
mistrzem ale juniorów po zwyciestwie 1:0 z Kim …….?,
może Byś dał relacje z wtorku ( jakie piwo Królowało )…
gul.gul …..
1 grudnia 2012 at 19:40
Właśnie pije :) Dostałam w paczce od chłopaka, prosto z Belgii, jest fajne, troszkę cięższe i urzekł mnie smak, lekko słodkawy ale z wyraźną goryczka
12 listopada 2017 at 19:55
Jestem w Holandii. Zasmakowałem w tym piwku.Ciemne,zimne i przyjemne w smaku.Dawno nie piłem tak zacnego piwa jak Leffe.Co do ceny.Bardzo miło byłem zaskoczony.0,69 €.Na zdrowie
20 marca 2019 at 17:36
Paskudne zdjęcie. Z jakimś wymiotem.
17 stycznia 2022 at 00:05
Piwo jest bardzo dobre pierszy raz kupilem w Lidlu bo kiedyś mieszkałem w Belgii.