Miodowe nigdy nie były i nie będą moimi ulubionymi piwami. Do tej pory smakowały mi ledwo dwa piwa z miodem, co nie znaczy że często po nie sięgałem, wystarczało mi raz na parę miesięcy. Po dzisiejszej degustacji, zupełnie niespodziewanie, lista poszerzyła się o kolejne, trzecie piwo miodowe. Dlaczego niespodzianie? O tym w dalszej części notki…
Owszem zauważyłem, że browar Jabłonowo zmienił podejście do warzenia piwa. Pisałem o tym przy odświeżonym Belfaście i zupełnie nowym Tradycyjnym. Ale żeby tak zupełnie niespodzianie Jabłonowo wparowało na piwne salony i to piwem miodowym, tego się nie spodziewałem. Tym bardziej, że nic nie zapowiadało rewolucji…
Piwo na Miodzie Gryczanym zadebiutowało na początku roku, jest ono kolejnym produktem Jabłonowa z serii „dla koneserów”. Zwykle deklarację Jabłonowa na temat piw dla koneserów kwitowałem salwą śmiechu, mając przed oczami butelki PET pełne piwo-podobnego napoju o woltażu w okolicach 9-10%, zalegające na półkach wszelkiej maści dyskontów. Informacja o tym, że będzie to piwo miodowe tylko pogorszyła moje nastawienie, pamiętam doskonale smak Miodowego Mocnego. Co prawda od razu pojawiły się przychylne recenzje, no ale z polskimi miłośnikami piwa już tak jest, cieszą się z każdego nowego piwa. W sumie, to się nie dziwię, rynek wciąż ubogi a nowości tyle co kot napłakał. Szkoda tylko, że piwne premiery w 50 % stanowią lagery w 48 % piwa aromatyzowane, a tą ostatnia najmniejsza sześć reprezentują niebanalne, ciekawe trunki.
Ale wracając do meritum, Piwo na Miodzie Gryczanym widywałem wielokrotnie na pułkach sklepowych, zawsze omijałem szerokim łukiem. A nawet jeśli już wziąłem do reki to odstawiałem z powrotem, odrzucała mnie etykieta nabazgrana dziecięca ręką i kolorowymi kredkami. W końcu poziom cukru w organizmie opadł mi na tyle żeby zmierzyć się z nowym Jabłonowem. Jest to niefiltrowany aromatyzowany lager, z dodatkiem miodu gryczanego i samej gryki zawartość alkoholu wynosi 5,2%, ekstraktu nie podano.
| Browar: Jabłonowo
| Nazwa: Piwo na Miodzie Gryczanym (ekst. ??? % alko. 5,2 % obj)
| Gatunek: piwo aromatyzowane/miodowe
| Metka: Zakupione w Drink Hali za 4,4 zł
Opakowanie: No, nie podoba mi się i kropka. Ogólnie to koncepcję pojmuję, miało być jak na konfiturach babci Zosi z odręcznym napisem i taką rustykalną kolorystyką. Wyszła nieczytelna bazgranina dziecka. Krawatka z napisem „Manufaktura Piwna” już ze standardowa czcionka pasuje jak pięść do nosa. Kapsel czarny z logo browaru szkoda że nie jasny pasujący do kolorystyki etykiety, brak ekstraktu.
Kolor: Tutaj skończyły się moje obiekcję co do tego piwa, kolor jest bardzo ładny mahoniowo- bursztynowy, odpowiedni opalizujący jak przystało na piwo niefiltrowane.
Piana: Wybitna, naprawdę rewelacyjna, czapa którą widzicie na zdjęciu otrzymywała się kilka ładnych minut, a do końca szklanki pozostała ponad centymetrowa warstwa.
Zapach: Intensywnie miodowy z lekkimi nutami karmelowymi i słodowymi. Dobrze to ws zystko ze sobą współgra.
Smak: Piwo jest bardzo smaczne, oczywiście dominuje smak miodu ale nie słodyczy. Piwu nie obca jest też pewna miodowa kwaskowatość czyniąca ten trunek lekkim i orzeźwiającym. Na koniec lekka karmelowość i delikatna goryczka, wyśmienicie skomponowane piwo.
Podsumowanie: Prosimy o jeszcze… Piwo na Miodzie Gryczanym to zdecydowanie najlepszy trunek z Jabłonowa, nie trzeba go specjalnie zachwalać bo broni się smakiem. Zupełnie niespodzianie, dołączyło ono do Miodnego Kormorana i Miodowego Ciechana w moim prywatnym top3 tego rodzaju trunków. I chociaż do Kormorana mu jeszcze brakuje, to Jabłonowo jest na najlepszej drodze do zmiany swojego wizerunku… a w zanadrzu czai się kolejne piwo z Manufaktury Piwnej: Trzy Zboża.
Ocena:
29 maja 2011 at 10:27
Fajnie, że ci smakuje. :)
29 maja 2011 at 17:56
A to twoje strony? Czy może jakoś jesteś związany? Bardzo smaczne piwo, byłem zaskoczony a teraz czekam z niecierpliwością na Trzy Zboża
30 sierpnia 2011 at 15:21
nie rozumiem dlaczego jeszcze nie ma recenzji piwa „Orkiszowe z Miodem”??? Moim zdaniem jest to najlepsze piwo miodowe jakie weszło na polski rynek ;).
30 sierpnia 2011 at 17:24
Łukaszu najlepsze miodowe to Miodne również z Kormorana ;) a tak serio to nigdzie się nie wybieram więc spokojnie będą nowe piwa.
30 sierpnia 2011 at 18:45
trzeba przyznać że Browary z Jabłonowa znacznie się poprawiły, po ostatnich piwach typu Pilsener i Mocne myślałem, że już nie wezmę żadnego piwa z ich wypustu do ust, a tu nagle pojawił się naprawdę ciekawy i do tego smaczny zestawik z Miodowym na czele :D.
16 lipca 2012 at 22:10
Rewelacja!! Najlepsze jakie piłem na miodzie gryczanym
11 sierpnia 2012 at 08:20
Jako smakosz piw i wielbiciel właśnie tych ciemnych wielki szacunek za Piwo na miodze gryczanym. Tak dobrego piwa nie piłem od czasu, kiedy po raz pierwszy spróbowałem „Fortuny” z browaru Miłosław. Na prawdę pozytywne wrażenie.
16 listopada 2012 at 13:41
Piwko na miodzie gryczanym dostałem w prezencie od kolegi z pracy. Jako że lubię słodkie piwa moje nastawienie było jak najbardziej pozytywne. Ale gdy spróbowałem lekko schłodzone naprawdę byłem zaskoczony gdyż smak piwka wpasował się w mój indywidualny gust. Lekko gazowane z nutka słodyczy i lekką goryczką zapisał się w mój rytuał 1 piwka przed snem. Polecam.
P.S Zakupiłem w sieci handlowej T….o za ponad 5 zł bo nie potrafiłem nigdzie indziej .znaleźć
18 grudnia 2012 at 14:15
Własnie pierwszy raz wypiłem to piwo, chodzilem koło tej butelki kilka dni, po innych miodowych – nie lubie duzo cukru – juz miałem dość. Wypiłem portera, pszeniczne i odjechałem -i miód, i gryka,kwas, i słodycz – idę kupic drugie i 10 na świeta.
18 grudnia 2012 at 14:44
Stary Belfast- jako pierwszy na rynku – i chwała im za takie piwo – był dobry, później cos sie … trach…., nowego jeszcze nie piłem. EB wydało REDA- super piwo, o którym juz nikt nie pamieta – za szybko na rynku..
5 stycznia 2013 at 23:45
Bardzo dobre piwko, świeże i jakoś takie nowe…
12 maja 2013 at 20:18
pyszne jedne z lepszych
8 sierpnia 2013 at 13:01
Zdaję sobie sprawę z profilu owego serwisu ale mając szacunek do pełnionego zawodu dziennikarza proszę o umiejętne posługiwanie się tak ważnym narzędziem jakim jest słowo i nie popełniane błędów ortograficznych.
Pułki są w wojsku, w sklepie mamy półki. ?
Pozdrawiam
11 grudnia 2013 at 23:01
Przyganiał kocioł garnkowi. Na lekcjach ortografii uważałeś, ale na interpunkcji to już nie bardzo, co? :)
25 kwietnia 2014 at 14:42
niepopełnianie
:D :D :D :D :D
2 grudnia 2013 at 14:04
pyszne piwko na miodzie -an
23 stycznia 2014 at 21:25
piwko anny na miodzie i na słodko ciasteczka z czekolada i piwko z miodem
13 grudnia 2013 at 13:19
Doskonały trunek na jesienne wieczory w sielankowej, domowej atmosferze. Zaprawdę przednie wrażenia smakowe.
14 stycznia 2014 at 02:50
Rany, autorze, dbaj o ortografię, przeczytaj sam siebie chociaż raz. Jeśli my ni bęziemy dbali o język to kto?! Nikomu na świecie poza nami nie jest on do niczego potrzebny! „Na pułkach” ?!
28 maja 2014 at 18:25
Pretty good! Since all of label is in Polish, I wasn’t immediately sure what the picture of the red jar on the front label was telling me. First taste was very interesting. Sweetness is good but I lost interest in the beer after drinking 1/2 of the bottle. Too much sweet for me. My wife might enjoy this far more than me. Saw the bottle in the convenience store, was intrigued, bought it, tasted it and I can say I tried it!
28 czerwca 2014 at 14:53
Zajebiste !!!! Nie cierpię piwa !!!! Ale to jest poprostu zajebiste !!!! Polecam wszystkim kobieta, które nie lubią piwa ;)
7 lipca 2014 at 11:04
Najlepsze z polskich piw jakie piłem, dorównuje piwom belgijskim.
13 marca 2015 at 19:12
piwko naprawdę pysze, ale ta cena!!!
26 kwietnia 2015 at 23:08
A jaki to problem, cena? Za dobry produkt płaci się odpowiednio. Osobiście mam dość tych wszystkich kompanijnych produktów od których kiszki się wywracają (nie wiem co się stało z Żubrem, ale to co się dzieje z perystaltyką po tym piwie to jest masakra). Dobre piwo, odpowiednia cena. Ostatnio z Jabłonowa trafiłem Pilsa w Biedronce. Wziąłem jedno na próbę, bo jeszcze nie miałem okazji pić. Po wypiciu żałowałem, że wziąłem tylko jedno, a na następny dzień już nie było nawet kartonika po tym piwie. I tylko 2,99zł. Dałbym i 3,99, bo nie chleję jak wieprz i stać mnie na dobry produkt.
18 lipca 2017 at 21:23
Dopiero dzisiaj udało mi się wypić to wspaniałe piwo bo jakoś nie byłem przekonany do ciemnych piw a to piweczko przyznam się bez bicia dostałem w prezencie:-)
Naprawdę jestem zauroczony, jutro idę poszperać na sklepowych półkach ( panie bloger, półkach, półkach ) może znowu się napiję czegoś oryginalnego i dobrego.
28 stycznia 2018 at 21:52
pÓłki !!!!!!!!!
27 marca 2018 at 23:57
Doskonałe esencjonalne piwo smakowe. Należy jednak bardzo uważać przez jego ogólno-dostępność. Jeśli coś jest w każdym markiecie i w każdym byle sklepiku osiedlowym to przez ogromną ignorancję w naszym kraju w temacie składowania/transportu/eksponowania znacznie łątwiej trafić na zepsute i ocenić je pochopnie co nagminnie się zdarza. Tymczasem nawet sposób podania ma ogromne znaczenie.
21 maja 2018 at 13:02
Jestem smakoszem tego piwa od wieli lat i przynajmniej raz w tygodniu zazywam przyjemnosci spozucia :) Mniam!
30 stycznia 2022 at 09:13
Mógłbyś się chociaż douczyć ortografii i interpunkcji, smakoszu piwa z bożej łaski