Ostatnio jestem strasznie zalatany, dlatego mniej czasu poświęcam na blogowanie. Dziś nadrabiam zaległości i zamieszczam Power Ranking 2010 według Smaków Piwa.
Ocenie podlegają wyłącznie piwa opisane na blogu, uwarzone przez rodzime browary. Piwa zagraniczne co prawda pojawiają się na blogu regularnie, ale nie będą brały udziału w rankingu. Bloga prowadzę od lipca dlatego siłą rzeczy może niektórych piw zabraknąć, nie przejmujcie się nadrobimy zaległości w przyszłym roku.
No to jedziemy:
Najlepsze piwo 2010
1. Racibórz, Twierdzowe– piwo reaktywowane po dwuletniej przerwie i od razu wskoczyło na sam szczyt pudła. Świetny lekki niepasteryzowany pils.
2. Browar na Jurze, Zawiercie Bursztynowe– polskie piwo górnej fermentacji z dużą dawką goryczki, dajcie spokój to jakaś fantastyka.
3. Kormoran, Porter Warmiński / Fortuna, Komes– jak to się mówi, do wszystkiego trzeba dojrzeć, ja dojrzałem do porteru bałtyckiego, który stał się jednym z moich ulubionych stylów piwnych.
Debiut 2010
1. Konstancin, Żytnie– pierwszy polski roggen w historii i to wytrzymujący porównania z zagranicznymi odpowiednikami.
2. Bracki Browar Zamkowy, Brackie Belgijskie Pale Ale– koncern piwowarski zadecydował o uwarzeniu piwa, którego mogą mu pozazdrościć regionalne browaru
3. Lwówek, Lwówek Książęcy– w wysokiej formie powraca dolnośląska legenda.
Rozczarowanie 2010
Tutaj małe wyjaśnienie, oczywiście mógłbym napisać że rozczarowaniem roku jest np. Jabłonowo Super Mocne, ale nie oto chodzi. Dlatego w tej kategorii znalazły się piwa, po których spodziewałem się wiele dobrego.
1. Kormoran, Jasne Mocno Chmielone– tragedii nie ma, ale rozczarowanie olbrzymie, wyglądałem tego piwa jak kania dżdżu i co?
2. Lwówek, Lwówek Piastowski– dokładnie to samo co wyżej.
3. Witnica, Lubuskie Zielone– to piwo to w ogóle jest kosmos.
Nagroda specjalna dla browaru Amber za nicnierobienie, spadek jakości swoich najlepszych piw (Żywe, Złote Lwy) oraz poświęcenie całej swojej energii na piwa puszkowe (Natur, Natiralny).
Najlepszy Browar 2010
1. Kormoran- browar miał wpadki ale nie myli się ten kto nic nie robi. Cała masa premier piwnych i to urozmaiconych, a do tego przemyślany marketing, ciągła poprawa etykiet itd.
2. Bracki Browar Zamkowy- tylko dwa słowa Mastne i Brackie Belgijskie Pale Ale.
3. Zawiercie Browar na Jurze– w tym roku wypuścili do szerokiej sprzedaży cztery piwa z których dwa są górnej fermentacji i oba na stałe wylądowały w mojej lodówce.
Zachęcam wszystkich do komentowania i podawania swoich propozycji, ostatecznie autor nie żadnego monopolu na smaki piwa :) .
10 lutego 2011 at 11:37
korekta: „siłą rzeczy” ;)
fajny pomysł z tym rankingiem. muszę koniecznie sprawdzić zawiercie bursztynowe, bo nie znam. podzielam rozczarowanie lwówkiem piastowskim. wczoraj dopiero go przetestowałem i nie powalił mnie zupełnie. nie podzielam za to zachwytu brackim mastnym.
pzdr
10 lutego 2011 at 11:51
Z tym Brackim Mastnym masz rację, ta kategoria była dla mnie ciężka dlatego, że nie za bardzo było kogo wybrać. Konstancin zaliczył niezła wtopę z kwaśnymi piwami, o Amberze pisałem, Ciechan przespał rok ale to wiadomo z powodu zaangażowania w ponowne uruchomienie Lwówka, Witnica wystrzeliła nowościami ale żadna nie powala a to Zielone to ….
Ogólnie rzecz biorąc nagroda dla Brackiego jest za chęć do eksperymentów i odwagę.
20 lutego 2011 at 18:32
Twierdzowe numerem 1 :) rewelacyjne piwo, jedno z niewielu do których regularnie wracam z wielką przyjemnością. i cena uczciwa, wzorowa etykieta.
Kormoran, Porter Warmiński – to mój pierwszy porter, który po prostu mi smakował. albo nadszedł mój czas na portery, albo to piwo jest lepsze od pozostałych porterów dostępnych na rynku.